Moje niemiłe doświadczenia z opóźnionego lotu

Ludzie różnie zapatrują się na lot samolotem. Jedni zdecydowanie wolą samolot jako komfortowy a przede wszystkim najszybszy środek transportu, a pozostali bardzo obawiają się wejść na pokład samolotu. I nieważne do jakiej kategorii przynależymy, irytuje nas pewien aspekt jeśli chodzi o linie lotnicze – dużo opóźnienie abo odwołanie lotu.

Bardzo często się zdarza, iż rejsy są odwołane podczas złej pogody. No trudno, to niczyja wina. Gdy szaleje burza i wichura lepiej się nigdzie nie wybierać, nawet inny środek transportu niewiele nam pomoże. Istnieją jednak wydarzenia, kiedy to wyłącznie linie lotnicze są winne sytuacji. Niestety, osobiście miałam takie doświadczenia.

Kilka miesięcy temu miałam zaplanowaną ważną konferencję. Nawet szybko udało mi się załatwić wszelkie formalności.

Sprawdź ten odnośnik, ponieważ znajdziesz tam absorbujące treści, które na pewno Cię zaciekawią - to bardzo użyteczna strona (http://prodmetsc.pl/obrobka-skrawaniem/)!

Byłam dużo wcześniej na krakowskim lotnisku, odprawę przeszła bez problemów, a niebo było przejrzyste. Mogłam się więc na zrelaksowanie. Kiedy jednak zbliżał się moment odlotu, a w eterze cisza, zaczęłam się niepokoić.

To bez wątpliwości niezwykle interesująca tematyka, więc jeżeli masz ochotę ją przeanalizować głębiej, to kliknij tu, a więcej znajdziesz w tekście (http://dynamic-ht.com/PL-pl/kleje-termotopliwe/).

Okazało się, że wylot będzie nieco później niż miał być. Pogoda wciąż była dobra i nie miała się zmienić. Dobra, jeżeli spóźnienie będzie miało około godziny to się nic nie stanie. Niefortunnie, po kilku godzinach dalej nie ruszyliśmy i nikt nam niczego nie wyjaśniał. Konferencja miała się zacząć za pół godziny, dlatego zadzwoniłam do organizatorów konferencji, przeprosiłam i postanowiłam wrócić do mieszkania. Następnego dnia przeszłam się do biura obsługi lotniska.

Z tłumaczeń pracowników zauważyłam, że samolot wyleciał pół godziny po tym jak wyszłam. Postanowiłam złożyć reklamację, lecz po dłuższym czasie rozpatrzono je negatywnie. Wczoraj jednak znajoma poleciła mi fajną firmę (Fly & I - więcej informacji) która może mi pomóc. Mam nadzieję, że się uda.